piątek, 4 grudnia 2015

Tort z peonią dla Moniki

Paweł poprosił mnie o przygotowanie tortu dla żony. Domowe świętowanie wyjątkowych urodzin, bo przecież Jubilatka wyjątkowa a do tego zmienia cyfrę z przodu. Super! Nic tylko działać!
Milion pomysłów, ale każdy projekt elegancki, bo tak mi się Monika kojarzy.
Po długiej walce wewnętrznej i kilku poważnych zmianach już prawie gotowego tortu (zapewne każdy doceni, że kropki mają ostatecznie 4 a nie 6 mm... ;) ) powstało to:




Środek to biały biszkopt z musem z owoców leśnych.


Monia, jeszcze raz sto lat i milionów powodów do uśmiechu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz