Kiedyś Jurek był Jerzykiem, a za chwilę trzeba będzie mówić Pan Jerzy ;) czas leci jak szalony...
Jurek gra w kosza, więc cóż może być lepszego od czekoladowej piłki przełożonej czekoladowym musem z wiśniami?
100 lat Jurek!
PS.
pierwszy raz wycinałam piłkę i powiem Wam, że wolę zrobić pięciu Yodów 3D niż formować taką piłkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz