Mama Poli poprosiła o torcik z sową dla swojej córki. Ja pomyślałam, że grudniowe urodziny to zima, lód i płatki śniegu.
Z tych dwóch pomysłów powstał taki oto torcik:
Kto by pomyślał, że grudzień powinien kojarzyć się ze słońcem, zieloną trawą i pąkami na drzewach?
100 lat Polcia i śnieżnych zim Tobie i nam wszystkim życzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz