poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Tort z Panną Joly

Niesamowita Justyna wpadła na pomysł uszczęśliwienia swojej jeszcze bardziej niesamowitej córki Madzi. Odrobinę uśmiechu miała przynieść Paniom czekoladowa orangutanica. Niby nic prostszego - skleić sobie brązową małpkę, ale przy tym wszystkim i ja poczułam misję i starałam się z całych sił chociaż odrobinę zbliżyć do pierwowzoru, czyli Panny Joly. Sami zobaczcie co mi wyszło...




a po wszystkim odebrałam telefon, który dodał mi skrzydeł i jeszcze to:


Cudownie mieć pasję, która daje innym tyle radości!

Buziaki Dziewczyny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz