poniedziałek, 18 lutego 2013

Tort księżniczka i piosenkarka

Na prośbę córy miałam zrobić tort z Księżniczki i Piosenkarki. Plan był ambitny, ale grypsko mi go pokrzyżowało. Było na tyle źle, że nawet nie wzięłam udziału w imprezce. Na szczęście mam bardzo wyrozumiałą córkę ;) Wystarczyło jej, że suknia wyglądała jak Barbie, było dużo brokatu (dlaczego nie widać tego na zdjęciu?) i najważniejsze - część wzorków na sukni naniosła sama Jubilatka (a ja pękałam z dumy!).
Co innego znawcy moich tortów  ;)  - ci nie mają litości i z pokorą musiałam przyjąć informację, że "widać, że nie byłam w formie". Niestety to prawda, ale uważam, że i tak wyszedł mi sympatyczny torcik.

 Czekoladowy tort przełożyłam musem z białą czekoladą i limonką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz