czwartek, 29 maja 2014
Tort z wielkim sercem dla Oli
Marcin poprosił o przygotowanie tortu dla wyjątkowej dziewczyny. Miał być z misiem Nici i sercem, albo raczej z SERCEM długo nic i dalej miś... Lubię takie emocjonalne zamówienia... Pod masą skrył się biały biszkopt i krem truskawkowy.
PS.
już wiem, że nie robi się zdjęć w promieniach wschodzącego słońca. W rzeczywistości kolorystyka była śliczna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Agus, jak zwykle czarujesz w tej kuchni;))Zdjęcia super ;)) A ten torcik na tak pięknym talerzu prezentuje sie wspaniale;))) Sylwia
OdpowiedzUsuńTort przepyszny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Sylwia, nie mogłaś lepiej trafić z tą paterką :))) Jeszcze raz dzięki!
OdpowiedzUsuń