Pojawiła się prośba o przygotowanie tortu z piłką Mikasa. Musiałam sobie przypomnieć jak to jest budować figury geometryczne i jak to pasy się na nich rozchodzą... Czy nie można by uszyć piłki z kilku prostych kawałków skóry? Żartuję, lubie takie wprawki ;) Piłka + ludzik + trochę piasku i gotowe!
A w środku faworyzowane przeze mnie ostatnio ciasto czekoladowe z czekoladowym kremem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz